Forum miłośników morza i podróży

[Piotrek]

Krzysztof, polecam frytkownice z termostatem

[Krzysztof]

Myślę, że to jest rozsądna podpowiedź, tylko nie wiem czy sprawdzona osobiście ?

[Piotrek]

Może nie pączki ale faworki i inne wynalazki .palce lizać

[Nastka]

Witam Was..Jak czytam o frytkownicy to zaczyna moja wyobraznia działać.Ostatnio zrobiłam ryby w cieście naleśnikowym na głębokim tłuszczu do tego suróweczka i słuchajcie poczułam się jak na rybie w Pustkowiu!

[Krzysztof]

To rzeczywiście bardzo smakowity temat : ryby. Lubię wędzone, smażone na różny sposób, również zapiekane w cieście. Ostatnio jakiś czas kupowałem filety w cieście francuskim. Wystarczy je włożyć na blachę do piekarnika i po 15 min. pyszne danie. Oczywiście lubię pączki i faworki smażone w głębokim tłuszczu.

[Nastka]

Krzysztof jak opisujesz te smakołyki to nie ukrywam że łechtasz moje podniebienie

[Piotrek]

[Piotrek]

Teraz ja uciekam na zakupy miłego popołudnia życzę Wszystkim

[Krzysztof]

Wiesz po tym jak Gosia opisała te swoje racuchy, to już tak trudno odejść od tego tematu..

[Nastka]

Piotrek udanych zakupów!!Mam nadzieję że nie nadwyrężysz domowego budżetu

[Krzysztof]

No właśnie Piotrek, choć myślę że Ty nie jesteś hazardzistą pod tym względem. A Ty Nastka w jakim markecie najczęściej robisz zakupy, w Poznaniu czy wolisz u siebie na miejscu.

[Krzysztof]

Ponieważ, Nastko kończy Ci się dzień pracy więc życzę Ci dobrych zakupów, miłego popołudnia i wieczoru oraz wspaniałego wypoczynku w jutrzejszą niedzielę. Do zobaczenia w poniedziałek.

[Piotrek]

Chciałem podyskutować ale widzę że wszyscy zajęci ,ja czekam na obiadek a zaraz po nim długa szkoda tak ładnego dnia aby siedzieć przed kompem .

[Gosia]

[Krzysztof]

Teraz jesteście już chyba nie tylko po obiedzie, ale również i po drzemce poobiedniej. Mnie nie było dzisiaj kilka godzin, pojechałem z żoną do Kórnika i Rogalina, aby korzystając jeszcze z pięknej jesiennej pogody pospacerować w znanych, pięknych parkach i plenerach Wielkopolski. Najpierw byliśmy w parku przy zamku w Kórniku, a potem w parku i lesie przy pałacu w Rogalinie. Odwiedziliśmy również słynne kilkusetletnie dęby rogalińskie. Było bardzo przyjemnie. Zdjęcia ze spaceru zamieszczę później.