Forum miłośników morza i podróży

[Krzysztof]

Na ścieżce w Trzęsaczu, o zachodzie słońca.

[Krzysztof]

Ja już kończę swój pobyt w pracy, życzę więc Wam wszystkim udanego, choć pracowitego popołudnia.

[Krzysztof]

Przyjęcie wczorajsze udało Ci się, Gosiu ?

[Gosia]

Myślę że tak, bo zarówno goście jak i solenizantka byli zadowoleni. Gorzej ze mną bo musiałam to wszystko posprzątać, ale na szczęście to już za mną i teraz mogę się cieszyć wolną niedzielą. Chociaż nie do końca, bo jestem w trakcie gotowania obiadu, ale to nic porównując przygotowanie całego przyjęcia

[Krzysztof]

A ja dzisiaj miałem na pierwsze danie rosół z makaronem z semoliny. Musze przyznać, że rzeczywiście smaczny ten makaron. Gotował się ok. 15 min i był ala'dente.

[Gosia]

Gdzie się Nastka i Ewa podziały????

[Krzysztof]

Myślę, że za ich absencję odpowiedzialny jest młyn w pracy. Dzisiaj Nastka nie pracuje, więc pojawi się dopiero w poniedziałek. Za to Ty Gosiu, jesteś jak zwykle niezawodna.

[-Gosia-]

Staram się, choć tez nie zawsze mam czas.

[Krzysztof]

Taka metoda jaką Ty stosujesz jest najlepsza, komputer jest włączony prawie non-stop, wystarczy więc co jakiś czas usiąść na chwilę i ma się wszystko na bieżąco.

[Gosia]

Metoda może i dobra, ale co z tego jak nie ma z kim pogadać

[Krzysztof]

To fakt, teraz pozostało nas niewielu, szczególnie w weekendy. Myślę, że Ana powróci do nas, w ostateczności zawsze od czasu do czasu ja się pojawiam.

A teraz jako ciekawostkę pokazuję jeszcze ten makaron z semoliny, ręcznie krojony, który kupiłem do rosołu.

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[Gosia]

a gdzie udało Ci się go zdobyć???

[Krzysztof]

Jest u nas sieć marketów, gdzie sprzedają towary z trochę wyższej półki, Piotr i Paweł, o której już nieraz wspominałem. Tam jest mnóstwo makaronów, również z semoliny, oraz wyrobów czekoladowych i marcepanowych najlepszych belgijskich firm. Ale są oczywiście i "normalne" towary.

[Gosia]

Czy u Was tez tak zimno???? Siedzę opatulona w koc i jeszcze sie trzęsę. Czas na gorącą herbatkę, oczywiście z cytrynką

[Krzysztof]

U mnie jest tak samo zomno i wilgotno. jak wrócę do domu to rozpalę w kominku. na szczęście przed świętami dokupiłem drewna i teraz jak znalazł.