Forum miłośników morza i podróży

[Krzysztof]

Zakładam temat przeznaczony na podawanie własnych przepisów, z których korzystamy lub wiemy, że są godne polecenia.
Najpierw podaję przepis na wspaniałe makowce z ciasta mrożonego, czyli zawijanego w ręcznik kuchenny i wkładanego do zimnej wody. Drożdże spulchniając ciasto powodują jego wypłynięcie. Jest to znak końca sesji wodnej.

MAKOWCE Z CIASTA „MROŻONEGO”

Skład ciasta :
ok. 1 kg mąki, 4 jajka, 10 dkg drożdży, 1 łyżka cukru, ½ szklanki mleka,
2 kostki masła
Sposób przygotowania ciasta :
Masło z jajkami i cukrem dobrze utrzeć. Drożdże rozdrobić w ½ szklanki mleka z dodatkiem ½ łyżeczki cukru. Dodać do ciasta i wygnieść jak na makaron.
Ciasto w postaci spłaszczonej kuli zawinąć w ręcznik kuchenny i włożyć do dużego garnka z zimną wodą, aby woda je przykrywała.
Poczekać aż do czasu jak wypłynie.
Następnie ciasto wyjąć, podzielić na 4 części. Każdą część kłaść osobno na stolnicę i wałkować, posypując mąką. Rozwałkować na placek grub. mniej niż 1 cm. Na wierzch kłaść masę makową, przygotowaną w międzyczasie i zawijać formując struclę. Piec w nagrzanym piekarniku do 2100C. Sprawdzać ciasto nakłuwając, czy nie jest surowe. Strucle muszą mieć złocisty kolor.

Masa makowa :
Skład masy :
0,9 – 1,0 kg maku, 0,4 – 0,5 kg cukru, 4 łyżki miodu, ½ kostki masła, 4 jajka
bakalie, orzechy w ilościach wg własnych upodobań i smaku.
Sposób przygotowania masy :
Mak sparzyć i przekręcić 2x maszynką.
Wsypać do miski 40 dkg cukru, dodać 4 żółtka, miksować, dodać 4 łyżki miodu, dodawać stopniowo mak, podgrzać ½ kostki masła i dodawać powoli do masy makowej. Ubić pianę z białek i dodawać do masy mieszając. Na końcu dodać rodzynki i inne pokrojone bakalie oraz orzechy.
Przygotowaną masę makową dzielimy na cztery części (umownie) i wykładamy na rozwałkowane ciasto.
Po wypieczeniu makowce polewamy polewą czekoladową lub inną, w zależności od upodobań. Strucle makowe są niezwykle pyszne w smaku.
Smacznego.

[Ana- Justyna]

Krzysztof wspanialy pomysl z naszymi przepisami a kiedy bedzie przepis na ta rybe.

[Krzysztof]

Witaj Aniu. Jutro postaram się zamieścić przepis na główne danie wigilijne w naszym domu. Jest to tradycja przejęta z domu mojej żony. Ale jest to tak smaczne, że przyjąłem ją z ogromną przyjemnością. Na pierwsze danie jest zupa rybna, najczęściej nagotowana na kawałkach karpia ( tzw.ogony ), można do tego użyć pozostałości po filetowaniu, albo łby, ale to wymaga dodatkowej pracy przy czyszczeniu. A więc te kawałki gotowane są w towarzystwie włoszczyzny i przypraw. Po ugotowaniu całość przecedza się i dodaje śmietanę. Na drugie danie jest pieczony karp lub inny filet z łazankami i tym sosem, który jutro opiszę. Inne dania to przystawki u nas w domu. Nie podajemy barszczu i pierogów, jak to często się robi, bo nikt po tym daniu nie jest już taki głodny. Barszcz podawany jest w Sylwestra i Nowy rok z pasztecikami z ciasta francuskiego i farszem mięsno-grzybowym, bigosem, golonkami itd. Ale to już inny temat, noworoczny. O przygotowaniu ryb już pisałem. Dokończę tylko, że osuszone kawałki otacza się w mące i smaży na oleju na patelni. Odsmażone kawałki umieszcza się w brytwannie i tam dochodzą do pełnej kruchości. Po jakimś czasie do tej brytwanny dodajemy trochę masła, bo trochę tego tłuszczu dodaje się później do sosu, dla ubogacenia smaku. Tyle na dziś na ten temat, bo muszę się wziąć do pracy.

[Ana- Justyna]

a sos z migdalami? czy mi sie snilo o czyms tak dobrym?

[Krzysztof]

Aniu, już napisałem, że przepis na ten sos zamieszczę jutro. Ogólnie dzisiaj powiem, że na naszą ilość przygotowywanego sosu, na kilka osób, używa się tam między innymi pół kilograma rodzynek i pół kilograma, sparzonych i posiekanych migdałów, tarte pierniki, zwykłe katarzynki lub inne bez nadzienia, alvo przyprawa piernikowa, karmel (cukier palony), masło, śmietana, mleko, wino czerwone, sok z cytryny i inne. Po 3-4 godzinach gotowania w kąpieli wodnej ( garnek w większym garnku z wodą), rodzynki stają się miękkie i napęczniałe, sos nabiera złocistej barwy i specyficznego smaku, słodkawego od rodzynek, winnego od wina, korzennego od piernika, właściwie każdy składnik zostawia swój smak. Ale szczegóły jutro.

[Ewa]

Kochani ! Jeśli będziecieu mieszczać tu tak wspaniałe przepisy to obawiam się, że od samego czytania przybędzie nam kilogramów. Jak post i Adwent to ja nawet nie chcę myśleć o jedzeniu. Jak robię listę zakupów to i tak dostatecznie jestem głodna, a co dopiero po przeczytaniu Waszych przepisów, tak się nie robi koleżankom...

[Nastka]

Ewa masz racje.Ale poczytaj Krzysztofa przepisy:mysle że jest swietnym kucharzem i dobrze czuje sie w kuchni...
Ja obecnie zajadam makowca bo dzisiaj jakaś kolezanka "podskoczyła" do Cukierni.
Ewa nie żałuj sobie

[Ewa]

Nastka ! Sama nie wiem.....

[Nastka]

Spróbuj...

[Ewa]

Nastka ! Spróbuję ale jak będę gruba i będą się ze mnie smiali to ich wyślę do Ciebie. Dobra ?

[Nastka]

Dobra
Po kawałku makowca nic Ci nie bedzie,jedynie co to mak Ci w ząbki nawchodzi ale to też miła sytuacja szczególnie gdy sie uśmiechniesz

[Gosia]

Nastka ja się skusze na kawałeczek

[Ana- Justyna]

jest jeszcze dla mnie malenki kawalek?

[Gosia]

Nastka zostało cos na dzisiaj???

[Nastka]

Gosia dla Ciebie to nawet następnego makowca zakombinuję i będziemy się obzerać
Ania razem z Nami zeby nie było że tylko My utyjemy