 |
Forum miłośników morza i podróży Dyskusje poświęcone naszemu wybrzeżu i podróżom w inne zakątki kraju oraz Europy, jak również przyjacielskim dyskusjom na każdy temat
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gosia
Dołączył: 16 Wrz 2007
Posty: 4618
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 17:58, 24 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
nie ma sprawy, ale z tego co widzę, to musze zacząc od wychowywania męża, a potem dopiero psa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Krzysztof
Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 7711
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob 18:02, 24 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Ja również myślę, ze Janusz ma tutaj zupełną rację. Szczeniak nie potrafi sobie poradzić z nadmiarem emocji i popuszcza mocz. Na pewno z tego wyrośnie. Nasz Toffi nie sikał na powitanie, ale zawsze tak cieszy się ogromnie na powitanie, że zupełnie nie wie co z sobą zrobić. Skacze i kręci się w kółko w błyskawicznym tempie aby w końcu położyć się i dać brzuch do pogłaskania. I co ciekawe, najbardziej cieszy się nad żoną, potem nade mną, trochę mniej nad synami. A nad teściem, którego prawie codziennie widzi, bo mieszka obok, w ogóle nie cieszy się, tylko ucieka, gdy ten chce go pogłaskać. Teść tego zupełnie nie może zrozumieć. Poprzedni nasz pies Rotwailer najbardziej cieszył się nade mną. Ale nie mam do Toffiego żadnych pretensji, bo to niesłychanie inteligentny pies. Doskonale wie, w jakich sytuacjach może na co sobie pozwolić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gosia
Dołączył: 16 Wrz 2007
Posty: 4618
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 18:08, 24 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Tara już zdążyła obszczekać mojego teścia, z czego nie był zbytnio zadowolony, bo to miłośnik psów Już teraz widać, że Tara nie ufa obcym i byle komu nie da się pogłaskać, choc to dopiero dwumiesięczny szczeniak. To chyba dobrze?
Dodam jeszcze, ze najbardziej cieszy sie jak mój mąz wraca z pracy, z kolei na mój widok skacze z radości rano, bo wie, że zaraz dam jej papu
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Gosia dnia Sob 18:10, 24 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Janusz
Dołączył: 30 Wrz 2009
Posty: 1243
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolny śląsk
|
Wysłany: Sob 18:18, 24 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Z moim było bardzo podobnie . Gdy wracaliśmy do domu biegał, skakał i szalał z radości potem kładł się " kołami do góry " i trzeba było drapać go po brzuchu. Ale zawsze na pierwszym miejscu była moja żona dopiero pózniej ja . Widocznie Ona była dla niego Alfą ale nie zdarzyło mu się posikać w czasie powitania .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Krzysztof
Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 7711
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob 18:49, 24 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Czyli okazuje się że wszystkie psy zachowują się podobnie podczas powitania i szczekają na obcych.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
maciej
Dołączył: 03 Lip 2009
Posty: 2012
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wolsztyn
|
Wysłany: Śro 21:45, 28 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Nasz Rufi to przy powitaniu lał jak z cebra
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Krzysztof
Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 7711
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Śro 22:45, 28 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
O jej...jak z cebra...To musiałeś chyba Macieju pozakładać w mieszkaniu kratki ściekow dla wygody...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Janusz
Dołączył: 30 Wrz 2009
Posty: 1243
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolny śląsk
|
Wysłany: Sob 12:25, 31 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Może warto też pomyśleć o naszych " Braciach mniejszych "
Ta część nieba nazywana jest Tęczowym Mostem.
Kiedy odchodzi zwierzę, które było szczególnie bliskie komuś, kto pozostał po tej stronie, udaje się na Tęczowy Most. Są tam łąki i wzgórza, na których wszyscy nasi mali przyjaciele mogą bawić się i biegać razem. Mają tam dostatek jedzenia, wody i słońca; jest im ciepło i przytulnie.
Wszystkie zwierzęta, które były chore i stare powracają w czasy młodości i zdrowia; te które były ranne lub okaleczone są znów całe i silne, takie, jakimi je pamiętamy marząc o czasach i dniach, które przeminęły. Zwierzęta są szczęśliwe i zadowolone, z jednym małym wyjątkiem: każde z nich tęskni do tej jedynej, wyjątkowej osoby, która pozostała po tamtej stronie.
Biegają i bawią się razem, lecz przychodzi taki dzień, gdy jedno z nich nagle zatrzymuje się i spogląda w dal. Jego lśniące oczy są skupione, jego spragnione ciało drży. Nagle opuszcza grupę, pędząc ponad zieloną trawą, a jego nogi poruszają się wciąż prędzej i prędzej.
To ty zostałeś dostrzeżony, a kiedy ty i twój najlepszy przyjaciel wreszcie się spotykacie, obejmujecie się w radosnym połączeniu, by nigdy już się nie rozłączyć. Deszcz szczęśliwych pocałunków pada na twoją twarz, twoje ręce znów pieszczą ukochany łeb; patrzysz znów w ufne oczy swego przyjaciela, który na tak długo opuścił twe życie, ale nigdy nie opuścił twego serca.
A potem przekraczacie Tęczowy Most - już razem..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Krzysztof
Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 7711
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob 21:50, 31 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Januszu, ten tekst świadczy o Twojej wrażliwości na przyjaźń, również do tak bliskiego Ci psa, któego utraciłeś. Nie tak łątwo jednego zastąpić drugim. Przywiązanie jest obustronne. Teraz gdy nie ma kilka dni żony, Toffi co jakiś czas przychodzi do mnie i drapaniem domaga się pieszczot, oraz wyjścia na ogród do pobiegania. Zawsze przebywa w pokoju, w którym ja siedzę. Teraz również leży na pobliskiej kanapie. tak więc rozumiem Twoją traumę po stracie, którą moze uleczyć tylko czas.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Janusz
Dołączył: 30 Wrz 2009
Posty: 1243
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolny śląsk
|
Wysłany: Sob 23:24, 31 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Dziękuję Krzysztofie ..........za zrozumienie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
maciej
Dołączył: 03 Lip 2009
Posty: 2012
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wolsztyn
|
Wysłany: Nie 11:45, 01 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Janusz.....tak ładnie to opisałeś że coś mi się w oku zakręciło
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gosia
Dołączył: 16 Wrz 2007
Posty: 4618
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 19:32, 01 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
maciej
Dołączył: 03 Lip 2009
Posty: 2012
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wolsztyn
|
Wysłany: Nie 21:50, 01 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Jest bardzo fotogeniczna
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Krzysztof
Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 7711
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 9:38, 03 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Bardzo mile wygląda.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
maciej
Dołączył: 03 Lip 2009
Posty: 2012
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wolsztyn
|
Wysłany: Czw 19:08, 05 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Dziś u nas w pracy,ktoś podrzucił do opony przemysłowej dwa małe śliczne szczeniaczki,prawdopodobnie bernardyny,jeden brązowy,a drugi biało czarny cały czas szukają chętnych do zaopiekowania się nimi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|