 |
Forum miłośników morza i podróży Dyskusje poświęcone naszemu wybrzeżu i podróżom w inne zakątki kraju oraz Europy, jak również przyjacielskim dyskusjom na każdy temat
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Janusz
Dołączył: 30 Wrz 2009
Posty: 1243
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolny śląsk
|
Wysłany: Śro 16:15, 15 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
A ja Tobie odpowiem że w internecie przyjacielu w internecie
Zajączek łowi sobie rybki nad rzeka, zauważył go Niedźwiedź, podszedł do niego i mówi:
-Zając jak tam , biorą?!
Zajączek:
-Biorą ale słabo
Niedźwiedź:
-A masz jeszcze jedną wędke?
Zajączek:
-Spoko mam, trzymaj połowimy razem
I tak sobie siedzą i łowia przez pare godzin. Nagle jednemu i drugiemu bierze. Siłują sie ostro i wyciągaja taką dużą złotą rybke.
Rybka:
-Jak mnie wypuścicie to spęłnie wam po 3 życzenia
Zajączek i Niedźwiedź się zgodzili
Niedźwiec mówi pierwsze życzenie:
-Chcę aby w całym lesie były same niedżwiedzice a z niedźwiedzi tylko JA (i tak sie stało)
Zając:
-Ja chce nową wędke ( itak sie stało)
Niedżwieć mówi 2-gie życzenie:
-Ide na całość, chce aby w całej Polsce w lasach były same niedźwiedzice a z niedźwiedzi tylko JA (i tak sie stało)
Zajączek:
-Ja chcę nowy rowerek (i tak sie stało)
3-cie życzenie Niedźwiedzia:
-Teraz już w ogole ide na całość!!! Chcę aby na Całym Świecie we wszystkich lasach były same niedźwiedzicie a z Niedźwiedzi tylko JA!!! (i tak sie stało)
Zajączek:
-A Ja chcę.............aby Niedźwiedź był pedałem!!!
..........................................................................................................
Wchodzi facet do pubu i zamawia piwo, barman każe mu zapłacić 1 złoty.
Facet lekko się zdziwił, ale nic nie mówi. Takie tanie piwo, więc bierze
następne, i jeszcze smażone kiełbaski. Barman każe mu zapłacić za to 2
złote.
Gość zajada ze smakiem, pije piwko, kiedy skończył woła barmana, i mówi:
- To najlepsze kiełbaski, jakie jadłem, i takie tanie, piwko też jest
świetne i prawie za darmo. Pogratulowałbym szefowi za prowadzenie takiego
świetnego pubu.
- Niestety, jest na górze z moją żoną.
- A co on robi na górze z pana żoną?
- To samo, co ja z jego pubem...
..........................................................................................................
Nad Morskim Okiem siedzi stary gazda. Przechodzacy turysci pozdrawiają go i pytają:
- Co tu robicie?
- Łowie pstrągi.
- Przeciez nie macie wędki.
- Pstrągi lowi sie na lusterko.
- W jaki sposób?
- To moja tajemnica. Ale jesli dostane flaszke, to ja wam zdradze.
Turysci wrócili do schroniska, kupili butelke wódki i zaniesli ja gazdzie. On tlumaczy...
- Wkladam lusterko do wody, a kiedy pstrag podplywa i zaczyna sie przegladac to ja go kamieniem i jua jest mój...
- Ciekawe... A ile już tych pstrągów złowiliscie?
- Jeszcze ani jednego, ale mam z pięć flaszek dziennie...
.........................................................................................................
Spotykają się dwa wirusy grypy.
- Co tam słychać ?- pyta jeden.
- W życiu nie uwierzysz, jaką śliczną kobietę udało mi się dzisiaj położyć
do łóżka.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Janusz dnia Śro 17:44, 15 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
maciej
Dołączył: 03 Lip 2009
Posty: 2012
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wolsztyn
|
Wysłany: Śro 18:21, 15 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
.....no popatrz....nie wiedziałem
Wraca mąż zmordowany z pracy.
Żona pyta.
-Zrobić ci kotlety?
-Zrób.
-Ale mięsa nie mam..
-To nie rób.
-Co, nie smakuje ci, jak gotuję?!
..........................................................................
Podczas spektaklu w teatrze mąż, patrząc na jedną z aktorek, zwraca się do żony.
-Spójrz na tę blondynkę. Jest wyjątkowo apetyczna.
-Możliwe, ale i tak kolację będziesz jadł w domu.
.........................................................................
Mąż do żony:
-Kochanie!
-Tak?
-Zmieniałaś hasło do komputera?
-Tak.
-To jakie teraz jest?
-Data naszego ślubu.
-Cholera jasna!!
........................................................................
Blondynka urodziła dziecko. Dzwoni do męża i z dumą oznajmia.
-To syn i w dodatku chłopiec!!
.......................................................................
A czy wy też lubicie robić niespodzianki swoim ukochanym kobietkom?
Na przykład, na urodziny albo Dzień Kobiet mówisz jej, że czeka na nią niespodzianka. Zakrywasz jej oczy, prowadzisz do dużego pokoju- odkrywasz jej oczy. Ona zdziwiona, rozczarowana pyta:
-Co to jest? Gdzie to jest?
A ty obrażonym głosem odpowiadasz:
-Jak to co i gdzie? Odkurzyłem!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
maciej
Dołączył: 03 Lip 2009
Posty: 2012
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wolsztyn
|
Wysłany: Pią 23:02, 17 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Krótkie.
...........................................................
Ryba po grecku.
1. Kupujemy na kredyt rybę.
2. Kredyt każemy spłacać Niemcom.
...........................................................
Wszyscy jesteśmy bardzo dojrzali, dopóki ktoś nie przyniesie folii bąbelkowej.
...........................................................
Skończyłem medycynę. Po pierwszym semestrze.
...........................................................
-Masz w domu coś z Apple?
-Tak. Kompot.
...........................................................
Listy samobójcze to wymierająca forma sztuki.
...........................................................
- Jakie są trzy zalety pracy?
- Piątek, pensja i urlop.
............................................................
- Jak najszybciej przerwać kłótnię głuchoniemych?
- Zgasić światło.
............................................................
Biurokracja jest wtedy, gdy przebudowa rządu kosztuje więcej niż przebudowa dróg.
...........................................................
Cokolwiek robisz, zawsze dawaj z siebie 100%. Chyba że oddajesz krew.
.............................................................................................
Widziałem dzisiaj, jak moja żona zadowala kilku mężczyzn, wracając z pracy. Mieli wielkie uśmiechy na twarzach, obserwując, jak parkuje.
............................................................
Żona zaproponowała, abyśmy zamienili się w łóżku rolami.
Powiedziałem więc, że boli mnie głowa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Janusz
Dołączył: 30 Wrz 2009
Posty: 1243
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolny śląsk
|
Wysłany: Czw 18:53, 23 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
zajefajne
W zimowy wieczór gajowy złapał w lesie złodzieja, który kradł ścięte
drzewo.
- Co, kradniemy drzewo?
- Panie gajowy, ja tylko zbieram paszę dla królików!
- Chcesz mi wmówić draniu, że króliki jedzą drewno?
- Jeśli nie będą chciały jeść, to napalę nim w piecu...
..........................................................................................................
Żona wraca do domu i widzi na drzwiach kartkę.
Czyta: NA SPRZEDAŻ - ŻONA. OSTATNIO MAŁO UŻYWANA. CENA 360 ZŁ.
INFORMACJA W TYM DOMU.
Małżonka robi mężowi karczemną awanturę:
- Nawet nie mam pretensji, że chcesz się mnie pozbyć, ale za takie grosze?
Skąd
wziąłeś cenę.
- Prosta matematyka - odpowiada mąż - 80 kg mięsa po 2 zł daje 160 plus
złota
obrączka - 200.
Razem 360.
Następnego dnia mąż wraca z pracy i widzi na drzwiach kartkę napisaną
przez
żonę:
PILNIE SPRZEDAM MĘŻA. OSTATNIO NIEWIELE UŻYWANY. CENA 0,67 ZŁ. INFORMACJA
W TYM
DOMU.
Tym razem awanturę robi mąż.
- To ja cię wyceniłem na 360 zł, a ty mnie za jakieś marne grosze
sprzedajesz?
- Już ci tłumaczę - odpowiedziała dumna żona - dwa jajka po 32 to daje 64
grosze
plus 10 cm rurki za 3. Razem 67 groszy.
..........................................................................................................
Baca siedzi sobie przed domem i miesza gówno z gliną. Przychodzi do niego listonosz z korespondencją i pyta:
- Baco co wy porabiacie?
- A miesawa gówno z gliną.
- A co z tego będzie?
- Listonosz!
Listonosz obrażony opowiada o tym fakcie pewnemu policjantowi. Ten bez namysłu udaje się do Bacy:
- Baco, co robicie?
- Miesawa gówno z gliną.
- Taak? A co z tego będzie?
- Listonosz.
- A nie policjant czasami?
- Eee ni, za mało gówna!
.........................................................................................................
- Baco, jak Wom łobetniemy ucho, to bedziecie widzieć?
- Bedziewa!
- A jak drugie ucho Wam obetniemy to bedziecie widzieć?
- Nie bedziewa!
- A dlaczego?
- Bo mi capka na łocy spadnie.
.........................................................................................................
Lecą sobie dwie blondynki i murzynka samolotem. Nagle podchodzi do nich stewardessa i mówi że samolot zaraz się rozbije. Wszystkie wpadły w panikę! Ale nagle pierwsza blondynka zaczęła nakładać na siebie wszystkie kosztowności: pierścionki, naszyjniki... A pozostałe się jej pytają: Czemu zakładasz na siebie wszystkie kosztowności? Bo najpierw będą szukali najbogatszej. Druga blondynka wpadła na pomysł i zaczęła się malować. Czemu ty się malujesz pytają koleżanki? No bo najpierw będą szukali najpiękniejszej! A murzynka zdjęła majtki i wypieła du.ę. Czemu ty wypinasz du.ę murzynka??? Bo najpierw będą szukali czarnej skrzynki!
..........................................................................................................
dzwoni telefon. odbiera facet i słyszy w słuchawce: mamy pańską teściową okup to 10 000 zł.
a co jeśli nie zapłace?
to ją...sklonujemy!!!
..........................................................................................................
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
maciej
Dołączył: 03 Lip 2009
Posty: 2012
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wolsztyn
|
Wysłany: Nie 16:53, 26 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
......ta wycena jest niesamowita
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
maciej
Dołączył: 03 Lip 2009
Posty: 2012
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wolsztyn
|
Wysłany: Nie 17:03, 26 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Umiera mąż. Parę miesięcy póżniej umiera żona. Trafia do raju. Kiedy tylko zobaczyła męża, od razu pobiegła do niego, wołając:
-Kochanie, jak się cieszę, że cię znowu widzę!
-O nie, nie! Było jasno powiedziane:........dopóki śmierć was nie rozłączy!!
........................................................................................
-Panie doktorze, wracam przedwczoraj z pracy, a tu żona w łóżku z kochankiem! Mówi do mnie, żebym poszedł sobie do kuchni zrobić kawę. Wracam wczoraj i to samo. Co mam robić?
-To chyba bardziej niż lekarz potrzebny jest adwokat.
-No tak, ale czy ja mogę pić tak dużo kawy?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Krzysztof
Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 7711
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 21:22, 27 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Wszystkie świetne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Janusz
Dołączył: 30 Wrz 2009
Posty: 1243
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolny śląsk
|
Wysłany: Nie 11:57, 04 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Jaś z tatą są w operze. Jaś pyta:
- Tato, czemu ten pan grozi tej pani kijem?
- On jej nie grozi, on dyryguje.
- To czemu ta pani krzyczy?
..............................................................................................................
Siedzi Szkot i płacze. Przechodzi obok jego sąsiad i pyta się:
- Czemu płaczesz ?
- A bo mi się ząb w grzebieniu złamał ?
- I to taki wielki powód do płaczu ?
- To już był ostatni...
..........................................................................................................
- Tato, mama mówiła, że ta szyba w naszych drzwiach wejściowych jest nietłukąca.
- Tak, Jasiu.
- Otóż muszę ci powiedzieć, że oboje bardzo się myliliście.
..........................................................................................................
- Tato, mama mówiła, że ta szyba w naszych drzwiach wejściowych jest nietłukąca.
- Tak, Jasiu.
- Otóż muszę ci powiedzieć, że oboje bardzo się myliliście.
..........................................................................................................
Kubuś mówi do prosiaczka:
- Wiem co się z Tobą stanie, gdy dorośniesz.
- A co czytałeś mój horoskop?
- Nie, książkę kucharską...
..........................................................................................................
Jasio chwali się koleżance:
- Wiesz? Niedawno złapałem pstrąga takiego, jak moja ręka!
- Niemożliwe, nie ma takich brudnych pstrągów!
..........................................................................................................
Babcia pojechała na bazar kupić dziadkowi buty.
Kupiła je i włożyła do siatki. W drodze na autobus siatka jej się rozerwała.
Szybko znalazła jakieś pudełko, włożyła tam buty i wsiadła do autobusu.
Babcia nie zauważyła, że na pudełku było napisane "100 prezerwatyw".
W autobusie jakaś kobieta patrzy się na to pudełko i pyta się babci:
"Po co pani to?"
Babcia odpowiada: Dziadek i to przez zimę zedrze
..........................................................................................................
Wywiad z bacą:
- Baco, jak wygląda wasz dzień pracy?
- Rano wyprowadzam owce, wyciągam flaszkę i piję...
- Baco, ten wywiad będą czytać dzieci. Zamiast flaszka mówcie książka.
- Dobra. Rano wyprowadzam owce, wyciągam książkę i czytam. W południe przychodzi Jędrek ze swoją książką i razem czytamy jego książkę. Po południu idziemy do księgarni i kupujemy dwie książki, które czytamy do wieczora. A wieczorem idziemy do Franka i tam czytamy jego rękopisy.
..........................................................................................................
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
maciej
Dołączył: 03 Lip 2009
Posty: 2012
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wolsztyn
|
Wysłany: Nie 14:32, 04 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Sąsiadka do sąsiadki:
-Wszystkie chłopy są takie same, wszystkie piją.
-Tak, a mój to jeszcze je!
........................................................................
Facet spotyka na ulicy swoją teściową, bardzo zamożną kobietę:
-Dzień dobry, jak zdrowie mamusi?
-A nie doczekanie twoje, niedoczekanie.....
........................................................................
Mąż wraca wcześniej do domu i nakrywa żonę ze swoim najlepszym przyjacielem. Wyjmuje pistolet i strzela mu prosto w głowę.
-Rób tak dalej, rób, a niedługo nie będziesz miał żadnych przyjaciół- mówi żona.
.........................................................................
-Co mają wspólnego student i pies?
-Student podobnie jak pies, gdy mu się zada jakieś pytanie, to tak mądrze patrzy....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
maciej
Dołączył: 03 Lip 2009
Posty: 2012
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wolsztyn
|
Wysłany: Czw 18:35, 08 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
-Niepokoję się o mojego męża.
-Dlaczego?
-Z samego rana wyszedł do kochanki, a ona w południe zadzwoniła z pretensjami, że go jeszcze nie ma.
.................................................................
Młoda dziewczyna, szlochając, tuli się do pewnego bankiera i szepce mu coś na ucho. Bankier poklepuje ją po plecach i mówi:
-Czy to musi być powód do płaczu? Jeszcze nic nie wiadomo.Popatrz, ja też mam brzuch.
................................................................
-Hej, co jutro robisz, stary?
-Idę z synem za miasto. Kupiłem latawiec- będziemy puszczać w powietrze takiego ogromnego smoka! A ty?
-No w sumie prawie to samo- odprowadzam teściową na lotnisko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
maciej
Dołączył: 03 Lip 2009
Posty: 2012
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wolsztyn
|
Wysłany: Nie 20:03, 11 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Przychodzi do spowiedzi bardzo zawstydzony facet.
-Proszę księdza, oszukałem Żyda, czy to grzech?
-Nie synu, to cud....
.........................................................................
Szpital położniczy.
-Salcie, co urodziłaś?
-Chłopczyka i dziewczynkę!
-Ile?
-Chłopak 4200, dziewczynka 3600
-Dziewczynkę zostaw, chłopaka sprzedaj.
.........................................................................
-Rebe, a w szabas można skakać na spadochronie?
-Skakać można. Ale spadochronu otwierać nie wolno!
........................................................................
-Rosenblum, wasz syn się ochrzcił, co teraz zrobicie?
-To samo co Bóg po tym, jak jego syn się ochrzcił.
-Czyli co?
-Spiszę nowy testament.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Piotrek
Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 1929
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 8:33, 13 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Kochana Mamusiu! W Unii jest fajnie, niczego tu nie brakuje. Cukier jest po 4 zł za kg, benzyna po 5,50 zł za litr, masło po 4,10 zł za kostkę, chleb po 3,20 zł za bochenek, a paczka papierosów po 12 zł. Jeśli chodzi o nasz dom, to latem przyjechał pan Helmut z Berlina. Najpierw postawił piwo, a potem pokazał akt własności z 1937 r. i powiedział, że teraz to jego ziemia i wszystko, co na niej. Może to i lepiej, i tak nie byłem w stanie płacić podatku katastralnego (Mamusia wie, 2% od wartości nieruchomości rocznie). Za to w przytułku mamy kolorową telewizję i fajne filmy. Pracy na razie nie ma, ale mówią, że będzie. Jak dożyję, to za 6 lat będę mógł pracować w Niemczech albo Austrii. W mieście budują nowy urząd. Unia dała trochę grosza. Firma Heńka Kowalskiego startowała w przetargu, ale rozstrzygano go w Brukseli i wygrali Szwedzi. Co prawda inżynierów sprowadzili od siebie, ale Heniek i tak się cieszy, bo uznali jego kwalifikacje i pozwolili nosić cegły. Niech sobie chłop zarobi, bo jego firma już nie wytrzymuje tego zwiększonego VAT-u w budownictwie. Chciał wysłać syna na studia do Francji, ale nie miał na to pieniędzy. Córka jednego z ministrów miała więcej szczęścia i dostała unijne stypendium. Chłopak Henia jest całkiem zdolny, więc zdawał na naszą politechnikę. Byłby się dostał, gdyby nie konkurencja młodzieży z innych krajów unijnych. W końcu tam uczelnie też są przepełnione. Na razie jest na darmowym stażu w hipermarkecie. Ostatnio w mieście pojawiło się mnóstwo byłych rolników. Mówią coś o nierównej konkurencji, niskich dopłatach i limitach produkcyjnych. Nie wiem o co im chodzi, przecież mieli najwięcej zyskać na integracji. Do domu naprzeciwko wprowadziło się młode małżeństwo - Tomek i Jacek. To bardzo wrażliwi ludzie, nawet starają się o adopcję. Pani kurator jest bardzo tolerancyjna i świeżo po aborcji, więc mają duże szanse. Niech Mamusia na razie siedzi na tej Białorusi, bo tu szaleje eutanazja, zwłaszcza, że ubezpieczalnia już o Mamusię pytała. To tyle, bo idę po zasiłek. Będę go pobierał jeszcze dwa miesiące. Całuję mocno, Zdzisiek P.S. Niech mi Mamusia przyśle kilo szynki, ale takiej ze zwykłego prosiaka, bo te nasze świecą po nocach. P.P.S. Niech Mamusia wyśle ten list swoim znajomym. Może za kilkanaście lat do mnie wróci. Wtedy Polski już pewnie nie będzie, ale w końcu będę obywatelem nowego euroregionu...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Krzysztof
Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 7711
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Śro 1:32, 14 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Tak prawdę mowiąc, to niczego lepszego nie spodziewam się po tym Eurokołchozie. Większość pomysłów stamtąd do durnota do potęgi. Jak choćby ten pakiet klimatyczny, który ma zrujnować gospodarki krajów zasobnych w wegiel, gaz i ropę, a promujący elektrownie atomowe. na szczęście nasza ekipa w ostatnim momencie się wycofała, choć nie wiadomo czy za pół roku jednak się nie ugnie, co zresztą bardzo by mnie nie zdziwiło.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
maciej
Dołączył: 03 Lip 2009
Posty: 2012
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wolsztyn
|
Wysłany: Śro 18:27, 14 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
HUMOR Z ZESZYTÓW SZKOLNYCH.
Norwid wiele poruszył,nawet fortepian Chopina.
....................................................................
Wczoraj braliśmy na lekcji twierdzenie Pita Golasa.
....................................................................
Skały to nieruchomości na ziemi.
....................................................................
Pan Tadeusz był to młody, urodziwy szlachcic zachciankowy.
...................................................................
Mimo że był pantoflarzem, Ślimak zakładał w niedzielę buty do kościoła.
...................................................................
Przy szosie stały zboczone auta.
...................................................................
Kiedyś Danuśka była ukochaną Zbyszka z Bogdańca, a obecnie Lecha z Gdańska.
..................................................................
Urodziłem się pośladkowo i może dlatego z trudem wchodzi mi do głowy.
..................................................................
W takie upały powinni puszczać w kaloryfery lodowatą wodę.
..................................................................
Okultysta wykrył u mnie niewidocznego zeza na boki.
..................................................................
Ameryka od czasów Kolumba pozostaje w prywatnych rękach.
..................................................................
Jacek Soplica zaczął się kochać ze swoją żoną dopiero po śmierci.
..................................................................
Przyczynę epidemii znalazł Judym w stawie.
..................................................................
Dawniej kobiety też były chłopami pańszczyżnianymi.
..................................................................
Kiedyś królowie byli bogaci, a ludzie biedni. Dzisiaj już prawie nie ma królów.
.................................................................
Władysław Broniewski nosi imię naszej szkoły.
................................................................
Hitler chciał być fujajerem narodu germańskiego.
................................................................
Na pole bitwy wpadł Czarniecki, a piana leciała mu z pyska.
...............................................................
Tatuś kupił auto ze stryjem, którym teraz dojeżdża do pracy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
maciej
Dołączył: 03 Lip 2009
Posty: 2012
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wolsztyn
|
Wysłany: Wto 18:03, 27 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
-Co oznaczają liczby 95 i 98 przy symbolu benzyny?
-To jest procentowy udział akcyzy w cenie paliwa.
............................................................................
Przychodzi kobitka do wróżki:
-Ja tu pięć lat temu byłam, wywróżyła mi pani męża i pięcioro dzieci.
-Och, jak miło! Mam nadzieję, że wszystko się spełniło?
-No właśnie, ja w sprawie męża....
............................................................................
Plotkują dwie sąsiadki:
-Wiesz, ta Kowalska to ma szczęście- mówi pierwsza.
-No fakt. Męża ma, kochanka ma i do tego wczoraj ją zgwałcili.
...........................................................................
Pytanie z sali pod koniec wykładu:
-Czy można jeszcze raz powtórzyć?
-Tak, a odkąd?
-Od "dzień dobry".....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|