Forum miłośników morza i podróży

[-kira]

ale szybko przybyles.. ..to zacznij juz o jogurcie..ide psom zarcie kupic. poczytam, jak wroce..

[-Piotrek]

dobro ze złem kto zwyciezy,zaraz a kto jest dobry ,a kto zły ?

[Krzysztof]

Piotrek, jakie tam znowu dobro i zło, rzadko mamy do czynienia z czystą bielą i czernią, w życiu jest znacznie więcej szarości i stąd tak potrzebne jest między innymi forum. Ale wracając do meritum pojednawczej dyskusji, to ja osobiście preferuję i zjadam codziennie przynajmniej jeden jogurt naturalny, konkretnie firmy Zott, bo inne mniej przypadły mi do gustu. Lubię równiez owocowe, ale są trochę za słodkie jak na mój gust. A Ty Ewo interesujesz się jogurtami ?

[Ewa]

Krzysztof ! Świetnie wiesz, bo pisałam o tym wielokrotnie, jak wielką darzę Cię sympatią . Mój pomysł w przedmiotowej sprawie jest następujący i brzmi : " neutralność ". Zachowam się jak Szwajcaria i zwyczajnie nie będę reagować na koleżankę , której zwyczajnie nie lubie. Co do jogurtów nie mam raczej wyrobionego zdania, jem rózne ale najczęściej te bez cukru i dodatków. Pozdrawiam serdecznie ! Pa !

[-Gosia-]

Hej

[Krzysztof]

Witaj usmiechnięta Gosiu. Ewo, dziękuję za wyrazy sympatii, a raczej jej potwierdzenie. Nie muszę chyba zapewniać Cię o wzajemności. Jestem realistą i oczywiście nie spodziewałem się nagle zalewu pięknych uczuć. Zdecydowanie lepsza jest neutralność niż manifestowana niechęć, tym bardzie że kojarzona z tak wspaniałym miejscem na Ziemii. Lepiej jest przechodząc obok siebie spuszczać wzrok niż pokazywać błysk agresji. Dzięki za rozstrzygniecie salomonowe.

[Krzysztof]

Wracając do jogurtów, to tutaj na razie zgadzamy się, naturalne, bez cukru i dodatków. Ciekawy jestem preferencji Kiry.

[-Piotrek]

Krzysztof ,Nasza Ewa dzisiaj jest jutro znów na tydzien zniknie a Ty zatracając przy niej głowe zgubiłeś gdzieś motor napędowy tego forum którym była NASTKA !!!

[Krzysztof]

Piotrek, głowy nie tracę nigdy, bo trudno sobie bez niej wyobrazić życie. Uważam że każdemu należy poświęcić czas, jeśli tylko pragnie dialogu. przeciez nikogo tu nie dyskryminuję, staram się działac pojednawczo i zmniejszać amplitudy wychyleń i drgań. Nastka ma chwilowo brak dostępu do netu i dlatego jej już drugi dzień nie ma. Taką mam świeżą informację sprzed godziny, ale szczegółów jeszcze nie znam.

[-kira]

byla? jest!!!!

[Ewa]

Krzysztof ! Dobrze, że napisałeś o Nastce , bo też myślałam co się z Nią stało. Zazwyczaj jak może to wpada. Rozumiem siła wyższa.

[Krzysztof]

Tak, była ostatnio bardzo aktywna, więc było już wczoraj dziwne, że nie pojawiła się. Ale nie wiem jeszcze jak długo to potrwa i z jakiego powodu nie ma dostepu.

[Ewa]

Dzisiaj kończę wcześniej pracę , bo wczorajszy dzień spędzony w firmie do 10 - tej daje mi się już teraz we znaki. Postanowiłam więc nie chodzic więcej na wagary , innych postanowień wielkopostnych nie mam na razie ale z pewnością o nich pomyślę. Nawiązałes dziś Krzysztofie do jogurtów i może pozostanę na tych właśnie jogurtach i suchym chlebie do niedzieli. Raz ; bo to post , a dwa ; lepiej się wówczas poczuję. Na razie pozdrawiam wszystkich i zyczę miłego popołudnia w najpiękniejszym dniu przed weekendim ! Pa !

[Krzysztof]

Do zobaczenia Ewo. Nie wiem czy dasz radę o takiej diecie, chyba że zrezygnowałas ostatnio z siłowni, o czym zresztą dyskretnie nie wspominasz. Miłego popołudnia i wieczoru.

[Ewa]

Krzysztof ! Pakernia i to trzy razy w tygodniu, dwa razy w tygodniu sauenka ... nie zrezygnuje z takich przyjemności, o nie. Post też dobrze robi. Uciekam. Pa !