 |
Forum miłośników morza i podróży Dyskusje poświęcone naszemu wybrzeżu i podróżom w inne zakątki kraju oraz Europy, jak również przyjacielskim dyskusjom na każdy temat
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Krzysztof
Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 7711
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 17:26, 10 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Jeśli masz istotnie lęk przestrzeni Gosiu, to tylko podziwiać należy Twój upór, szczególnie wisząc na tych łańcuchach, bo tam w górnych rejonach granatów są dość mocne ekspozycje, szczególnie na trawersie. A swoją drogą, to matka ile jest już miesięcy u siostry, bo wydaje mi się że chyba idzie 4 m-c.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gosia
Dołączył: 16 Wrz 2007
Posty: 4618
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 17:51, 10 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Tak, masz rację to juz czwarty miesiąc ale do powrotu juz nieduzo zostało. Wraca pod koniec sierpnia
A jeśli chodzi o ekspozycje, to łańcuchy, schodząc Żlebem Kulczyńskiego przeszłam z łatwoscią, gorzej było z odcinkiem na Granatach gdzie trzeba było przeskoczyc przepaść trzymając sie tylko ruchomego łańcucha
Dowiedziałam się od męża tylko tyle, że Granaty to tylko namiastka Orlej Perci, a najciekawiej jest chyba na Kozim Wierchu i Koziej Przełęczy, gdzie trzeba sie wspinac po 12 metrowej drabince zawieszonej na pionowej ścianie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Krzysztof
Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 7711
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 18:35, 10 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Ja, na Orlej Perci (jako całości) byłem w sumie dwa razy i to dawno temu, jeszcze przed ślubem. Potem żona nie chciała tam iść. Najwyżej z żoną byliśmy razem na Kościelcu. Natomiast na Zawracie, Koziej Przełęczy byłem częściej, bo to przełęcze wiodące do pięknej Doliny Pięciu Stawów. Pamiętam, kiedyś umówiłem się z grupą znajomych (w czasach przed ślubem) w Kuźnicach aby potem pójść na Kozi Wierch. Ale spóźniłem się, (bo mieszkałem wtedy w Poroninie) więc do Murowańca wyruszyłem sam bardzo szybkim krokiem, myślałem że ich tam dogonię. Ale tam ich już nie było, więc ruszyłem nad Czarny Staw, tam ich również już nie było. Więc nie zostało mi nic innego jak gonić ich już na stokach Koziego. Tam ich dogoniłem, ale wyruszyli z Kuźnic prawie godzinę wcześniej. Mam gdzieś jeszcze zdjęcia czarno-białe z tego szczytu z nimi. Wyprawa była udana, pogoda również. Dalej schodziliśmy do Doliny Pięciu i do Morskiego Oka. Ale moim zdaniem Granaty są chyba trochę trudniejsze niż sam Kozi. No, idąc od Koziej Przełęczy na Kozi jest istotnie ta drabina nad przepaścią, więc lepiej dobrze trzymać się niej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gosia
Dołączył: 16 Wrz 2007
Posty: 4618
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:13, 10 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Widzę Krzysztof że Orla masz w jednym paluszku Nie myślałes o tym by jeszcze raz sie tam wybrac????
A teraz ostatni dzień - niedziela. Totalny luz i oczywiscie nie mogło obyć sie bez Krupówek
Tu tym razem mieszkalismy. Pardałowka
[link widoczny dla zalogowanych]
Widok na Giewont i skocznię z Antałówki
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Krupówki o 9 rano, jeszcze pusto
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Gosia dnia Wto 5:57, 11 Sie 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
maciej
Dołączył: 03 Lip 2009
Posty: 2012
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wolsztyn
|
Wysłany: Pon 19:17, 10 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Zwielką radością ,jeszcze raz ,przeglądałem zdjęcia z Twojego wypadu w góry Margolciu tylko pozazdrościć kondycji
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gosia
Dołączył: 16 Wrz 2007
Posty: 4618
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:19, 10 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Maciejka, z tą kondycją wcale nie jest tak różowo, jakby sie komus wydawało Jeszcze czuje wszystkie mięsnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
maciej
Dołączył: 03 Lip 2009
Posty: 2012
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wolsztyn
|
Wysłany: Pon 20:38, 10 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Ale na zdjęciach to jesteś rozpromieniona
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gosia
Dołączył: 16 Wrz 2007
Posty: 4618
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:40, 10 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Fakt, bo byłam w swoim żywiole i o bólu bardzo szybko zapomniałam!!!!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
maciej
Dołączył: 03 Lip 2009
Posty: 2012
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wolsztyn
|
Wysłany: Pon 20:42, 10 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Kochasz góry,prawda???/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gosia
Dołączył: 16 Wrz 2007
Posty: 4618
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:47, 10 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Od czterech lat, kiedy to pierwszy raz zabrali mnie w Tary Wysokie. Poobdzierałam wtedy nogi, paznokcie schodziły mi z palców u nóg, bo miałam niewłasciwie dobrane buty i w ogóle cierpiałam niesamowicie. Ale wtedy, a było to w maju, kiedy w górach leżał jeszcze śnieg, zakochałam sie w górach W pierwszym dniu mojej przygody z górami zdobyłam Giewont i przeszłam Czerwone Wierchy. I pewnie też dlatego, teraz od razu po przyjeździe, ostro ruszam w trasy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
maciej
Dołączył: 03 Lip 2009
Posty: 2012
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wolsztyn
|
Wysłany: Pon 20:58, 10 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
No niestety ,mój stan zdrowia nie pozwala na przebywanie w wysokich partiach gór a szkoda, a Monika tak by chciała tam być i zdobywać te szczyty.Uwielbia oglądać te zdjęcia,jeśli masz coś jeszcze to proszę powstawiaj
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gosia
Dołączył: 16 Wrz 2007
Posty: 4618
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:59, 10 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Może jeszcze kiedyś coś wstawię. Nie chce Was już zanudzać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
maciej
Dołączył: 03 Lip 2009
Posty: 2012
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wolsztyn
|
Wysłany: Pon 21:02, 10 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Przestań tak mówić,napewno inni z przyjemnością pooglądają też
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Krzysztof
Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 7711
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 8:15, 11 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Oczywiście Maciej ma rację. Wstawiaj Gosiu świeże zdjęcia, które zawsze ogląda się z przyjemnością. Nawet te z Krupówek. Macieju, nie musisz zaraz wspinać się jak Gosia po szczytach w partiach wysokich Tatr, wystarczy wędrowanie i oglądanie szczytów z niższych poziomów. To jest również fantastyczne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
maciej
Dołączył: 03 Lip 2009
Posty: 2012
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wolsztyn
|
Wysłany: Wto 20:45, 11 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Ale to nie to samo Mając 8 lat ,Tato zorganizował wycieczkę w Bieszczady,przystosował Żuka do takiej eskapady montując na pace ławeczki.Zmieściło się tam nas wszystkich18 luda w tym 1 kuzynka.Wdrodze do Bieszczad zwiedzaliśmy Chorzów z parkiem rozrywki,Oświęcim,Łańcut i wiele innych miejscowości.Łańcut utkwił mi szczególnie bo po rozbiciu namiotów,wieczorową porą, latało pełno świetlików,i my jako dzieci łapaliśmy je w pudełka od zapałek. Swoją drogą to teraz się z tymi stworkami nie spotkałem Utkwiła mi też w pamięci Solina i ten niesamowity smak jajecznicy na boczku.Tato robił ją z 2 wytłaczanek na ogromnej patelni,jakie myśmy mieli apetyty!!! Pamiętam też przeprawę Żukiem przez potoki, by dostać się gdzieś tam wysoko do Bacówki,gdzie został zakupiony owczarek podhalański,taka mała biała kuleczka.Był nam wierny chyba przez 14 lat.Jeszcze gdzieś tam mam zdjęcia z tego okresu,poszukam i postaram się je zeskanować
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|