Autor Wiadomość
kira
PostWysłany: Wto 14:25, 23 Wrz 2008    Temat postu:

dzien dobry Very Happy
Roman M
PostWysłany: Pon 22:00, 22 Wrz 2008    Temat postu:

A to Kira ma poczucie humoru - no może i dobrze, a może i obecnie tak trzeba. Pozdrawiam Very Happy
kira
PostWysłany: Pon 21:23, 22 Wrz 2008    Temat postu:

Razz
Krzysztof
PostWysłany: Nie 22:21, 21 Wrz 2008    Temat postu:

Pomysł jest na pewno oryginalny i w jakimś stopniu romantyczny. Podróż w nieznane przed siebie. Przydałby się jakiś rok a najlepiej dwa urlopu bezpłatnego i można by ruszyć zabierając ze sobą odzież na zmianę i pompkę do kół. Ale potrzebny byłby jednak czas na sporządzenie jakiegoś planu podróży i znalezienie jakiegoś drobnego chociaż sponsora, choćby na promy i statki. Bo spanie i jedzenie może dałoby się jakoś „wysępić” od miejscowych. Wink Paliwa nie potrzeba byłoby kupować, więc to duży plus, naprawy sprzętu też byłyby niedrogie. Zatem wystarczy tylko trochę odwagi i fantazji, a świat stoi otworem. Potem można by napisać wspomnienia i skasować tyle, aby starczyło na resztę życia. Very Happy
kira
PostWysłany: Nie 21:23, 21 Wrz 2008    Temat postu:

dokladnie, Krzysztof..Very Happy
chodzi za mna od wczoraj juz Wink
youtube:arrow:"die aerzte - lied vom scheitern"
Krzysztof
PostWysłany: Nie 21:02, 21 Wrz 2008    Temat postu:

Wystarcz Ci Kiro 10 minut na przygotowanie się do podrózy rowerem dookola świata ? To imponujące nad wyraz tempo. Very Happy
kira
PostWysłany: Nie 20:11, 21 Wrz 2008    Temat postu:

rowerem? czemu nie. za 10 minut, na koniec swiata. czy potrzebujesz dluzej? Very Happy
Roman M
PostWysłany: Nie 20:04, 21 Wrz 2008    Temat postu:

Słusznie Gosia niezły pomysł, gdyż teren Jury Krkowsko=Czestochowskiej to też ciekawy obszar do zwiedzania.
Mnie przyznam fascynuje zwiedzanie rowerem. Very Happy Very Happy Very Happy
Gosia
PostWysłany: Nie 18:04, 21 Wrz 2008    Temat postu:

Może z moim mężem się kiedyś wybierzesz, np. Szlakiem Orlich Gniazd???? Very Happy On od dawna o tym myśli Very Happy
Roman M
PostWysłany: Nie 14:26, 21 Wrz 2008    Temat postu:

awitam.Kira dziękuję za posunięcie orginalnego pomysłu, z tych dwóch to zdecydowanie wybieram rower którym w sumie trochę już przejechałem kilometrów w swoim życiu.
Do Włoch w końcu też bym dojechał, gdyż inni też dojechali rowerem do Rzymu.
W okolicach mojego miasta powiatu i zachaczam o sąsiednie powiaty.
Ciągle myślę o wyjeździe w okresie letnim do Niechorza a jest to do przejechania ok 350 km ( może trochę więcej ponieważ rowerem nalezy jechać bocznymi drogami ze względu na zbyt duży ruch na drogach głównych ) Na razie nie mam osoby do towarzystwa aby pogadać i zawsze w dwójkę szybciej czas mija.
W pojedynkę jazda rowerem zbyt monotonna, zobacze moż uda mnie się namówić drugą osobę na taką wyprawę i podziwiać po drodze piękne Polskie Krajobrazy.Pozdrawiam Very Happy
Krzysztof
PostWysłany: Nie 11:20, 21 Wrz 2008    Temat postu:

Rowerem za daleko nie zajedzie, oczywiście w rozsądnym czasie. A autostop, to już nie te czasy. Very Happy
kira
PostWysłany: Nie 0:31, 21 Wrz 2008    Temat postu:

podrozuj wiec autostopem :>..albo rowerem Very Happy
Roman M
PostWysłany: Sob 20:11, 20 Wrz 2008    Temat postu:

Powiem Wam krótko w Wenecji to przynajmniej ja chciał bym tam być, gdyż jest to takie miejsce przyciągające - inne miejsca też przyciągają ale już znacznie mniej.
No cóż ale bariera kasy raczej jej braku, skutecznie nam uniemożliwia podróżowanie po pięknych zakatkach zarówno w Polsce i w innych miejscach Europy czy dalej.
Gosia
PostWysłany: Pią 10:54, 19 Wrz 2008    Temat postu:

ale jestes zachłanna Wink Laughing
Nastka
PostWysłany: Pią 8:22, 19 Wrz 2008    Temat postu:

WSZYSTKO!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Laughing

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group